Pierwszą rzeczą, o której z samego rana marzy większość z nas, jest kubek lub filiżanka z kawą. McDonald’s po raz kolejny wychodzi naprzeciw pragnieniom swoich klientów. Między 16 a 29 października 2017 roku sieć rozdaje całkowicie darmową kawę.
To cykliczna promocja znanej na całym świecie marki. Odbywa się we wszystkich lokalach McDonald’s w kraju, z wyłączeniem restauracji znajdujących się na lotniskach w Warszawie i Gdańsku.
Co należy zrobić?
Zupełnie nic. Wystarczy, że pojawimy się w jednej z restauracji sieci McDonald’s i poprosimy o darmową kawę. Ważne jest to, że nie musimy kupować niczego więcej. Warunkiem otrzymania napoju nie jest bowiem wydanie jakiejś określonej kwoty, czy też bycie stałym klientem lokalu. Na gości czeka mała biała i czarna kawa oraz cappuccino. McDonald’s przekonuje, że aromat 100% Arabiki i zastrzyk kofeiny wpływa pozytywnie na resztę dnia, a mieszanka specjalnie wyselekcjonowanych ziaren pochodzi z plantacji w Ameryce Centralnej i Brazylii, które posiadają Certyfikat Rainforest Alliance. Charakterystyczna w smaku tego gatunku jest nuta kwaskowości i niespotykany nigdzie indziej zapach i konsystencja. Kawa podawana jest na miejscu, jak i na wynos. Kubkiem rozbudzającego napoju możemy raczyć się na przykład w drodze do pracy, podczas porannego spaceru po mieście lub służbowego spotkania czy konferencji.
Szczegóły oferty McDonald’s
Akcja „Poranna kawa” obowiązuje codziennie od godziny 6:00 do 10:30, a w weekendy nieco dłużej, do 11:00. W ramach promocji nie można niestety zamówić dużej kawy i gatunków, które nie zostały zawarte na liście darmowych produktów. Regulamin przewiduje również ograniczenia dla osób, które nie ukończyły 16. roku życia. W tym wypadku napój może zostać przekazany wyłącznie za zgodą towarzyszącego im rodzica lub opiekuna. Co ważne, każdej osobie przysługuje tylko jeden kubek! Trzeba zaznaczyć, że oferta nie dotyczy kawy serwowanej w McCafe, w wyłączeniem restauracji McDonald’s, gdzie jest ona dostępna wyłącznie pod marką McCafe.
Gdzie jest haczyk?
Odpowiedź może zaskoczyć wielu sceptyków: nigdzie! Niepotrzebne będą nawet kupony do maka. Amerykańska sieć barów szybkiej obsługi już wielokrotnie przeprowadzała podobną akcję. Za każdym razem cieszyła się ona olbrzymim zainteresowaniem, głównie ze strony młodzieży i studentów, którzy przyzwyczaili się do przesiadywania w restauracjach McDonald’s. Jest to również dobrze przemyślany chwyt marketingowy, polegający na wyrobieniu w odbierających darmową kawę nawyku częstego korzystania z oferty sieci.
Kawa plus burger w McDonald’s
Warto co jakiś czas sprawdzać promocyjne oferty restauracji McDonald’s. Akcja z darmową kawą jest cykliczna, ale często sieć proponuje swoim klientom inne, nieraz jednorazowe bonusy. Ostatnio osoby odwiedzające amerykański fast food miały możliwość zjedzenia darmowego burgera jalapeño. Wystarczyło aktywować w nowej aplikacji mobilnej kod promocyjny, a potem, do 15 minut, podać go przy zamówieniu w kasie.